Po spotkaniach...

8/06/2011 07:49:00 PM

...jest bardzo mało czasu na wszystko, a trzeba dojechać z miasta do miasta, przygotować się, a czasem także coś zjeść albo się przespać, by nie paść na dziób przed publicznością ;-)


Ale ja jestem tak świetnie zorganizowana, że czasem udaje mi się nawet zrobić zdjęcie. ;-D


Fontannę na wrocławskim rynku "pstryknęłam" zza stolika, przy którym podpisywałam książki.




Te jeże i gęś zapraszały do jednego ze stoisk na kiermaszu, który tam się odbywał.

A to zdjęcia ze Zgorzelca, zrobione wieczorem, po spotkaniach.



A tutaj Madzia i Pan Jacek przekraczają granicę:


To zdjęcie z festynu – Madzia Granosik i Zuzanna Orlińska, znane w pewnych kręgach jako „syreny” ;-P


Pisarze rozdają autografy (od lewej - w tle Pan Ochroniarz, Paweł Beręsewicz, Barbara Gawryluk, Agnieszka Frączek, Joanna Zagner-Kołat):




Zobacz też:

1 komentarze

  1. Kasiu, przepiękne zdjęcia. Szczegolnie podoba mi się Zgorzelec by night :)

    OdpowiedzUsuń

Spam będzie usuwany.