Spotkania w Łomży i Zawadach

11/04/2011 11:29:00 AM

Zaproszenie na spotkania w Białymstoku i okolicach bardzo mnie ucieszyło. Trasa po bibliotekach była świetnie zorganizowana za co jestem bardzo wdzięczna pracownikom Książnicy Podlaskiej, a szczególnie Pani Małgorzacie Rokickiej-Szymańskiej.


Dobrym pomysłem było to, że spotkania odbywały się nie tylko w Białymstoku, ale także w okolicznych miastach i miejscowościach. Wydaje mi się bardzo ważne organizowanie wszelkiego rodzaju imprez w mniejszych miejscowościach, gdzie dzieci nie mają do dyspozycji takiego wyboru wydarzeń i ośrodków kultury jak w dużych miastach. Być może właśnie dlatego w takich miejscach spotkania wypadają tak świetnie?

Uczestnicy w czasie spotkań są bardzo aktywni, często „ujawniają się” młode talenty – dzieci i nastolatki, które piszą własne książki, opowiadania czy poezje. Często pytają o to, jak dotrzeć do wydawców, gdzie można uzyskać opinie o swoich książkach, co zrobić, aby pisać lepiej, czy co czytać, żeby poszerzać wiedzę i umiejętności. Czasem nawet deklamują własne wiersze czy opowiadają fabułę opowiadań i powieści, nad którymi pracują.

Pierwsze spotkanie odbyło się w Łomży, gdzie już czekały na nas czytelniczki. Pytania o moje książki – dotychczas wydane i planowane padały jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem spotkania. Uczestnicy, którzy przyszli ze szkoły, całymi klasami, zaskoczyli nas eleganckimi strojami i... tym, że nawet ci, którzy nie czytali książek byli bardzo zainteresowani powstawaniem książek i procesem wydawniczym. Zadawali bardzo szczegółowe pytania – mieli okazję dowiedzieć się czegoś nowego i to wykorzystali.



Mnie udało się zrobić przed spotkaniem to zdjęcie:


W drugim spotkaniu, w Zawadach, uczestniczyły młodsze dzieci. Była to dość duża grupa, jednak, pomimo, że byli w wieku, w którym czasem trudno okiełznać większe grupy, zachowywali się bardzo spokojnie. Po spotkaniu Pani Iwona pokazała nam odnowioną bibliotekę i odbyliśmy z nią ciekawą rozmowę o czytelnictwie wśród najmłodszych mieszkańców.



[Za zdjęcia dziękuję Pani Halinie Dąbrowskiej z Gimnazjum nr 8 w Łomży]


Zobacz też:

0 komentarze

Spam będzie usuwany.