Pierwsze zostało zrobione przy długim czasie naświetlania. Nie mogłabym zrobić takiego zdjęcia trzymając aparat w ręce, bo ręka nigdy nie jest tak nieruchoma i normalnie robi się takie zdjęcia używając statywu.

Nie miałam ze sobą statywu, więc położyłam aparat na barierce mostu. Niestety ten most ma to do siebie, że przejeżdżające samochody, a zwłaszcza tramwaje wprawiają go w drgania... Ale udało się zrobić takie zdjęcie.

A to zrobiłam "z ręki". Musiałam bardzo zwiększyć ISO i korektę ujemną, stąd widoczne ziarno.

Tak wygląda Most Świętokrzyski widziany przez wybitą szybę w wieżyczce na Moście Poniatowskiego.