Nowa książka! Moja pierwsza fantastyka :-)

5/13/2014 05:59:00 PM

Jeżdżę po Polsce ze spotkaniami autorskimi, a tymczasem wczoraj miała swą premierę moja nowa książka „Duch z Niewiadomic” pierwsza część serii „Tajemnice Starego Pałacu”.


Jak najkrócej można ją opisać? Trochę fantastyki + powieść przygodowa + trochę powieści historycznej + trochę powieści detektywistycznej. Wynik tego dodawania to właśnie ta książka.

Jest już dostępna w księgarniach, a wkrótce w bibliotekach.

Bardzo jestem ciekawa, jak zostanie przyjęta?


Zobacz też:

4 komentarze

  1. Gratulacje :) jak tylko się pojawi w bibliotece, to na pewno ją przeczytam :)
    Powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobra, tak naprawdę nie wiem co mam napisać. Ta książka nie jest tym czego się spodziewałem. Nie wiem, oczekiwałem połączenia horroru z wielką przygodą. Niestety moje oczekiwania się nie sprawdziły. Próżno szukać tu mocnego horroru z duchami wszelkiej maści. Nie znajdziemy także wielkich przygód z rodzaju Sinobrodego czy innych obieżyświatów. Nie znajdziemy tu też (jak w innych książkach – przynajmniej w większości), wątku miłosnego . Ba! Ale za to jest mały wątek, hulaki o typie czarnego charakteru. Który w dalszym etapie ma wpływa na cały poznany świat dwojga dzieci. Czego jeszcze nie znajdziemy w tej książce a co występuje w wielu dzisiejszych książkach?
    NUDY.
    Tak, nie znajdziemy nudy.
    Nie wiem jak ta książka mogła się uchować u mnie na półce do tej pory. Żałuję ogromnie, iż dopiero teraz po nią sięgnąłem. Wciągnęła mnie na tyle, iż połknąłem ja prawie za jednym zamachem. Piszę „prawie”, bo niestety musiałem w trakcie czytania wykonać kilka obowiązków domowych. Niestety argumenty domowników okazały się nad wyraz skuteczne i z wielką niechęcią odłożyłem na kilka godzin książkę. Na szczęście, dość szybko uporałem się z domowymi pracami i z prawdziwą rozkoszą wróciłem do czytania.
    Jeśli miałbym w skrócie opisać komuś z mojego pokolenia te książkę, to jedyne co wydaje się odpowiednie, to stwierdzenie: połączenie Nienackiego z Niziurskim z lekką Grocholą. Przewaga w stronę Nienackiego jest duża. Jednak styl i sposób wprowadzania czytelnika w historię jest o wiele pełniejszy. Nie, nie martwcie się – nie ma beznadziejnych i ciągnących się w nieskończoność opisów przyrody. Mam wrażenie, iż autorka pisała książkę dla przyjemności. Nie dla zysku jak inni. Bo nie sztuka z jednej przygody zrobić 3 tomy aby zarobić. Tu mamy przykład, jak niektórzy potrafią pisać dla przyjemności pisania a nie zarobkowania. Ta przyjemność jest widoczna na każdym kroku. Nic nie jest na siłę rozciągnięte. Nie ma bzdetnych opisów przyrody i roztrząsania sztucznych problemów tak aby więcej stron wyszło.
    Stopniowanie emocji jest doskonałe. Lekkie i miłe. Bez sztucznego naciągania atmosfery. Do tego zaskakujące zwroty są doskonale przeprowadzone. Przez 90% książki byłem pewny jednego. Ale autorka poszła po bandzie i zaprezentowała taki finał, że mnie ostro zaskoczyła. Co prawda jedno zdanie wypowiedziane przez ducha, dało do zrozumienia że za chwilę będzie zwrot akcji. Ale jak znam ludzką mentalność i budowanie akcji przez autorkę – trudno będzie to każdemu wyłapać. Dlatego akcja końcowa jest bardzo dużym zaskoczeniem. Więcej nie napiszę aby nie zepsuć Wam przyjemności czytania.
    Jak dla mnie, stwierdzenie autorki, iż to książka dla dzieci w wieku ok. 12 lat – jest przesadzone. Dorośli też przy tej książce będą miło się bawić w domysły. Dla mnie osobiście, za mało było tylko mocnego humoru. Ale to książka dla nastolatków, więc nie bardzo można było popuścić wodze dowcipu.
    Nie wiem jak inni, ale ja będę naciskać autorkę do tego typu publikacji. Niestety wadą tej książki jest to, iż za szybko się kończy. Czuję niedosyt. Chcę więcej. Nie koniecznie kontynuacji tego wątku, ale jakiejkolwiek przygody ale tak napisanej. Chcę więcej!
    Mało tego: Kasia – czekamy na książkę dla dorosłych. Nie mam na myśli wątków miłosnych itp. Tylko właśnie taką przygodę w stylu dla dorosłych. KONIECZNIE!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przez tę recenzję wzięłam się w końcu za drugą część! :-)

      Dziękuję!

      I oddycham z ulgą, bo jak wiesz, stresowałam się, co napiszesz, co powiesz, jak ocenisz.. :-) Cenię sobie zdanie czytelników i ich uwagi.

      Usuń
  3. W jakiej ksiegarni moz na kupic twoje ksiazki?

    OdpowiedzUsuń

Spam będzie usuwany.