Tak się to robi! ;-)

7/08/2016 05:52:00 PM

Ostatnio u mnie było głównie tak, jak na tych zdjęciach – dużo pracy nad tekstem. A w przerwach spotkania autorskie. Nie ma lekko…


Pisanie książki historycznej to dużo więcej roboty niż pisanie o czasach współczesnych. Chyba nie tylko w moim wypadku.

Tu nie wystarczy wymyślić postaci i ich przygód oraz opisać to tak, żeby ktoś chciał to czytać. Tu trzeba jeszcze poznać realia historyczne, ducha czasów, w które się udajemy, życie i sposób myślenia ludzi, a także różne drobne szczegóły.

Zawsze poświęcam też dużo czasu nie tylko na pisanie, ale także na dopracowywanie tekstu. Wielokrotnie go czytam i poprawia.

Kiedy napiszę nową książkę najpierw kilka razy czytam ją i poprawiam na ekranie, aż wydaje mi się, że już jest dobrze. Wtedy sobie ten tekst drukuję, czytam ten wydruk i poprawiam to, co dopiero na wydruku widzę, że trzeba poprawić. Tak wygląda tekst po trzecim czytaniu wydruku.


Potem jest jeszcze redakcja i korekta, a kiedy dostaję wydaną książkę, jeszcze chętnie bym ją poprawiała. ;-)

Zobacz też:

1 komentarze

Spam będzie usuwany.