Przez kilka dni mieszkałam w Remscheid, mieście liczącym około stu tysięcy mieszkańców, położonym w górzystej i zielonej okolicy.
Próbowałam znaleźć coś o nich w internecie, ale nic nie znalazłam.
Zwieńczeniem Alleestraße jest ta fontanna.
Początkowo myślałam, że została tak przyozdobiona z okazji jakiegoś festynu na dzień dziecka, ale podobno ona wygląda tak na co dzień...
Przeglądając zdjęcia z tego miejsca odkryłam ze zdumieniem, że prawie na wszystkich są rzeźby, które w tym mieście są... dosyć intrygujące.
Na przykład ten oto chłopczyk, z parasolem wyginanym przez deszcz, który wyprowadza pieska (albo dwa pieski, ale ten mniejszy nie jest na smyczy).
Rzeźba oddaje klimat Resmcheid, gdzie prawie codziennie pada i wieje. Przekonałam się o tym osobiście, choć akurat mnie to nie przeszkadzało - nawet miło było uciec z upałów w miejsce, gdzie wychodzi się w domu w swetrze i kurtce.
Nieopodal, na tej samej ulicy - Alleestraße, głównej ulicy Remscheid zainstalowano tę rzeźbę dzieci.
A kawałek dalej te oto postacie:
Próbowałam znaleźć coś o nich w internecie, ale nic nie znalazłam.
Zwieńczeniem Alleestraße jest ta fontanna.
Początkowo myślałam, że została tak przyozdobiona z okazji jakiegoś festynu na dzień dziecka, ale podobno ona wygląda tak na co dzień...








wow faktycznie interesujace.
OdpowiedzUsuńFontanna koszmarna. Pierwsza rzeźba na tak. Ciekawe czy jakikolwiek klucz przy doborze był, bo jakoś chaotyczne się to wydaje;)
OdpowiedzUsuńświetne ; )
OdpowiedzUsuńNo .. Dziwne , najgorsza fontanna i dziecko na świni .
OdpowiedzUsuńI love the sculptures on the street, cities with art everywhere are city of culture and aesthetic.
OdpowiedzUsuńMy favourite one is the boy with 2 dogs,
Nice pics always!
Kisses
http://lallistaste.blogspot.com/
Rzeźba z pieskiem jest i u nas w Toruniu. Zawsze gdy tam jestem, muszę sobie przy nim zrobić fotkę :D
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu wchodzę na pani blog i bardzo mnie zaciekawił. Zachęcam do wejścia na mój blog: nacpana-marzeniami.blogspot.com na którym pojawił się post o pani książkach. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! zajrzałam na Twój blog i obiecuję częściej zaglądać!
Usuńciekawe:)
OdpowiedzUsuń