Marzycielki
Czytelniczki i Czytelnicy "Trzynastki na karku", wiedzą już, że rodzina
Niki opuściła mieszkanie i przeprowadziła się na przedmieścia. Kim są
nowe sąsiadki Ani Szuch? Jak poradzą sobie w Nowej Hucie romantyczna
Liliana i perfekcjonistka Monika? Co słychać u Ani, Pauli, Blondi,
Shreka, Desmonda, Marii z Parteru i pani Wrzoskowej? Dowiecie się
czytając "Marzycielki".
Po rozwodzie rodziców piętnastoletnia Monika wraz z mamą i siostrą ma przeprowadzić się z dużego domu w małym miasteczku, do małego mieszkania w nowohuckim bloku. Ta perspektywa wcale jej się nie podoba, więc próbuje obmyślić plan, który pozwoli jej zostać w rodzinnym mieście.
Jednak zanim jej się to uda, odkryje wiele rzeczy, których wcześniej nie dostrzegała w swoim otoczeniu, rodzinie, koleżankach, a nawet w sobie samej.
Jednak zanim jej się to uda, odkryje wiele rzeczy, których wcześniej nie dostrzegała w swoim otoczeniu, rodzinie, koleżankach, a nawet w sobie samej.
Recenzje
"Marzycielki" to mądra powieść obyczajowa dla młodszych nastolatków, poruszająca sprawy ważne, zachęcająca do samodzielnego myślenia, podejmująca dialog z młodym czytelnikiem, który został przez autorkę potraktowany z szacunkiem.
Ewa Gruda, Nowe Książki
Przyznam, że dawno nie było na polskim rynku wydawniczym książki, która by mnie tak zachwyciła! "Marzycielki" to powieść, która wciągnie każdego (właściwie każdą) bez względu na wiek. Świetnie napisana, genialna książka!
Pierwszoosobowa narracja przywodzi na myśl rodzaj zwierzenia czy po prostu opowieści, na dodatek achronologicznej – maleńkie rozdziału przeplatają się tu ze sobą zupełnie jakby narratorka w trakcie omawiania swoich przygód przypominała sobie inne wydarzenia i powracała do nich po to, by za chwilę kontynuować opowieść. Ten zabieg pozwala imitować relację, uwiarygodnić ją i jednocześnie wzbogacić warstwę stylistyczną przez budzenie ciekawości...
Izabela Mikrut, Granice.pl
Kolejna książka pani Majgier, która mi się spodobała. Opisuje różne
dziewczyny i co za tym idzie inne cechy, upodobania i przemyślenia.
Bardzo dobra książka.
nastoletnia bloggerka Megajra
Książka świetna, bardzo wciągająca. Polecam.
Wydanie pierwsze ma niebiesko-zieloną okładkę, kolejne wydania - różową.
Wydanie pierwsze ma niebiesko-zieloną okładkę, kolejne wydania - różową.