Ula i Urwisy: Idę do zerówki!

Pięcioletnia Ula idzie do zerówki. Jej ciocia Gosia, która nigdy nie była w zerówce, uważa, że to nie jest dobry pomysł, ale Ula nie może się doczekać aż pójdzie do szkoły.


Bo przecież:
„w szkole jest dużo fajnych rzeczy – na przykład:
1. dzieci, z którymi można się bawić, rozmawiać i się zaprzyjaźniać,
2. boisko, po którym można biegać,
3. zawody i konkursy z prawdziwymi nagrodami,
4. różne atrakcje, których nie ma w domu: wielkie mapy na ścianach  i ogromne tablice, po których można pisać prawdziwą kredą,
5. można się nauczyć czytać i pisać, a wtedy można sobie wszystko przeczytać samemu, bez proszenia dorosłych,
6. gra się tam w różne gry, na przykład w klasy (muszę się tego nauczyć!),
7. mili i fajni nauczyciele,
no i najlepsze:
8. KOLEŻANKI!”


Jak poradzi sobie Ula w szkole? Czy pozna tam nowych przyjaciół i wymarzone koleżanki? Jak wygląda szkoła w środku? I czy w gabinecie dyrektora naprawdę jest tak strasznie, jak opowiadał Mikołaj?


Recenzje 


Duże brawa należą się autorce za ukazanie szkoły bez lukru, a jednocześnie tak, by nie przestraszyć dziecka i dać mu nadzieję, że sobie poradzi. Dzieci w klasie Uli są takie jak w życiu - dochodzi do przepychanek (szczególnie wśród chłopców), pani nie jest w stanie natychmiast odpowiedzieć na każde pytanie, a w grupie znajdzie się Panna Mądralińska, która wszystko wie najlepiej.



Książeczka znakomicie przygotowuje dziecko do pójścia do zerówki, pozwala oswoić go ze zbliżającą się w życiu malucha ogromną zmianą. Rozwiewa większość podstawowych lęków, ale wyjaśnia też sporo mechanizmów rządzących zerówkową czeredą, jest zabawna i pełna optymizmu, ale nie jest to hurra optymizm. Nie czarujmy się, przecież  chłopaki każdej klasie próbują się tłuc i chyba w każdej pojawia się też klasowa mądrala.



Ula i Urwisy: Idę do zerówki!
Katarzyna Majgier
Ilustracje: Kasia Kołodziej
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia, 2014
Redakcja: Anna Garbal
ISBN: 978-83-10-12617-7
Stron: 96
Okładka miękka, 130 X 192 mm