Ponuro...
10/23/2012 03:18:00 PM
Nie będzie mnie na Targach Książki w Krakowie i nie spotykam się obecnie z czytelnikami, bo mam uszkodzony staw kolanowy. Czeka mnie jeszcze trochę leczenia, ale później chętnie się z Wami spotkam.
Żałuję, że nie mogę udać się w Wasze strony teraz, kiedy jest taka świetna pogoda na podróżowanie. Porobiłabym też jesienne zdjęcia, pojeździła na rowerze, a tu... lipa. ;/
Słyszę też ciekawe "mema" w rodzaju "z wiekiem tak będzie coraz częściej". ;-) No uroczo... Tak oto subtelnie ludzie mi mówią, że jestem stara i się sypię... ;-)
Poza tym przekonuję się, że brak ruchu naprawdę powoduje spadek endorfin i ludzie robią się mniej zadowoleni i przez to - mówiąc wprost - upierdliwi. Tak, tak, całkiem serio myślę, że tym całym tabunom ludu wiecznie skrzywionego, niezadowolonego i ogólnie podminowanego, co to po powrocie (samochodem lub autobusem) z pracy (siedzącej) zalegają przed telewizorem, żeby odpocząć, bo są zmęczeni, dobrze by zrobiło trochę ruchu. Zaraz nastrój by im się poprawił, nie wspominając już o formie.
Widzę to po sobie. Poruszałabym się trochę, zaraz bym dowcipniej i zabawniej pisała. A tak - chce mi się pisać same emo doły, zakończone samobójstwem. I to najlepiej zbiorowym i rozszerzonym o wiele przypadkowych osób... I małych zwierzątek, żeby było jeszcze smutniej!
8 komentarze
So precious picture. Smells Autumn :)
OdpowiedzUsuńNo tak tpo prawda mnie z kolei wszystko zaczyna boleć kiedy się nie ruszam, wysilę się trochę i wszystko mi przechodzi jak ręką odjął.
OdpowiedzUsuńPrzykro,że masz taki problem, ale postaraj się jakoś wykorzystać ten czas. Pociesz się, że pogoda będzie tylko gorsza i jak nie musisz wychodzić z domu to może nie jest to takie złe :)
OdpowiedzUsuńw takim razie zdrowia, bo nie doceniamy zawsze takich życzeń, dopóki nam coś nie dolega, słońca dla endorfin i produkcji witaminy D dla kości oraz dla siebie zajrzenia wreszcie w jakąś Twoją powieść ;)
OdpowiedzUsuńWspółczuję bardzo, wiem, co to uszkodzone kończyny. Życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia!
OdpowiedzUsuńCuídate mucho! y que te mejores pronto...
OdpowiedzUsuńsaludos
Kasiu współczuję, życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia i przesyłam moc magii :magia: trzymaj się :*
OdpowiedzUsuńMiałam rekonstrukcję stawu kolanowego i fikam i fikam i fikam. Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńSpam będzie usuwany.