Jak już wspomniałam (tu i tu), byłam ostatnio w Andaluzji w niezwykłym, międzynarodowym i wielokulturowym towarzystwie. Ta piękna dziewczyna, sfotografowana w Alhambrze to Oya z Istambułu. ...
Jak wspominałam w listopadzie miałam okazję zrobić trochę zdjęć w Hiszpanii. Dopiero teraz "wywołuję" te zdjęcia będą się pojawiać sukcesywnie na moim drugim blogu. ...
Choć swego czasu nauczono mnie, że książki bierze się wyłącznie w czyste ręce i nie wolno w nich pisać, zaginać rogów i podkreślać, zdarza się, że trafiam na książki, z którymi mam ochotę zrobić jeszcze gorsze rzeczy ;-) ...
Na stronach Juniora pojawiła się kolejna recenzja mojego autorstwa. Tym razem książki nieznanego mi dotychczas autora Johna Connolly'ego "Wrota". Wydawnictwo Niebieska Studnia było mi dotychczas znane ze swojej oferty przeznaczonej raczej dla dorosłych. Właściwie chyba nawet tylko dla dorosłych i dojrzałych czytelników ;-) Tym razem postanowiło wydać coś także dla dzieci. "Także", bo to wcale nie jest "książka dla dzieci". Owszem, dzieci TAKŻE...
Na stronach serwisu Amanita.pl ukazała się moja recenzja książki Kevina Brooksa "Droga umarłych". Podobnie jak inne książki Kevina Brooksa ta nie jest pogodną książką dla młodzieży. Nie jest też "książką o problemach" potraktowanych jednostronnie i nieco uproszczonych, jak to bywa w "problemowych" książkach dla młodzieży. Pomimo tych "umarłych " w tytule nie jest to też książka o wampirach, czy innych takich istotach, którym...
W tym roku po raz pierwszy wzięłam udział we Wrocławskich Promocjach Dobrych Książek. Targi odbyły się w ciekawym budynku Muzeum Architektury. ...
Nie zdążyłam się pochwalić, że jestem gościem Na Kanapie (to serwis internetowy). Można sobie ze mną pogawędzić na kanapie jeszcze przez kilka dni - o tutaj. Potem będzie tam wywiad do poczytania! ...
Lubię zaglądać na spotkania autorskie i premiery książek innych autorów. Wczoraj odbyła się premiera książki Iwony Chmielewskiej - znakomitej ilustratorki, lepiej znanej poza granicami naszego kraju niż w Polsce (a szkoda...). ...
Dzięki (niespodziewanej) wygranej w pewnym konkursie spędziłam kilka niesamowitych dni w Andaluzji. ...
Następnego dnia spotkałam się z młodzieżą w Zabłudowie. To spotkanie też było niezwykłe, z uwagi na całkiem nową formę kontaktu internetowego przed spotkaniem. ...
Wieczorem, po spotkaniach w Łomży i Zawadach czekało mnie jeszcze jedno spotkanie. Z dorosłymi w Książnicy Podlaskiej w Białymstoku. Przyznaję, że trochę się go bałam. ...
Zaproszenie na spotkania w Białymstoku i okolicach bardzo mnie ucieszyło. Trasa po bibliotekach była świetnie zorganizowana za co jestem bardzo wdzięczna pracownikom Książnicy Podlaskiej, a szczególnie Pani Małgorzacie Rokickiej-Szymańskiej. ...
Spotkania autorskie są ważnymi wydarzeniami zarówno dla czytelników, jak i dla pisarzy. Ci pierwsi mogą poznać autorów ulubionych książek, czy po prostu osoby zajmujące się niezbyt popularną pracą. ...
Niektórzy obchodzą dziś Halloween, a w naszych stronach, kiedyś obchodzono Dziady czy Zaduszki (i wiele z tych tradycji pozostało do dziś). ...
Dziękuję uczestnikom spotkań w Białymstoku i okolicach za przybycie, sympatyczną atmosferę na spotkaniach i ciekawe pytania. Relacje i zdjęcia – już wkrótce! ...
Zdjęcia w stylu „stereotypowo bibliotekarskim” dały początek ciekawej dyskusji, zwłaszcza na Facebooku. Wrzucam więc jeszcze kilka. Zostały zrobione tego samego dnia, przez tego samego fotografa i z tymi samymi książkami. ...
Na spotkaniach w Rzeczycy musiałam pamiętać, żeby powiedzieć o kilku sprawach, bo... po spotkaniu uczestnicy mieli pisać z niego test. ...
Chciałam mieć trochę zdjęć, na których będę wyglądać jak taka stereotypowa pisarka. Względnie stereotypowa bibliotekarka, czy nauczycielka. ...
Prace dzieci ze Stróży bardzo się podobają, więc pokaże więcej twórczości Czytelników. Tę biżuterię zrobiła Dominika z Pawłowic. Na spotkanie przyszła w kolczykach zrobionych z... słuchawek ;-) ...
Krystyna Nepomucka napisała książkę pod tytułem „Mydło z łabędziem”, a ja mam mydło z wieżą Eiffela. ...
Ostatnio byłam na spotkaniach w Białołęce i Rzeczycy. Napiszę o tym, kiedy tylko będę miała zdjęcia, bo widzę, że lubicie relacje ze zdjęciami... ;-) ...
Jak tak dalej pójdzie, będę musiała zmienić tytuł tego bloga na "Zdjęcia z Pragi", ale cóż... ;-) ...
Po publikacji postu „Klawiatura poszła w ruch” dostałam maile od zdumionych czytelników. Co ich zaskoczyło? Ano, ta klawiatura ;-) ...
Specjalnie dla tych, którzy w komentarzach na Facebooku domagali się tego, wrzucam jeszcze trochę zdjęć z Pragi. ...
Kiedy większość moich czytelników miała wakacje – pracowałam, ale teraz na kilka dni role się odwróciły. ...
Już jakiś czas temu, ale tak mnie to wciągnęło, że dopiero teraz pisze o tym tutaj. Nowa książka powstanie jeszcze w tym roku. ...
I jeszcze kilka zdjęć z Łodzi, która niewątpliwie jest miastem kontrastów. Oto jeden z dowodów – stare, niszczejące, niestety mury, a na nich nowoczesne oświetlenie, antena satelitarna... ...
Po powrocie z dolnośląskiego zdążyłam zrobić pranie, spakować plecak i znowu wyjechałam. Tym razem do Łodzi, na spotkania w trzech łódzkich bibliotekach oraz bibliotekach w Smardzowicach i Stróży. ...
...jest bardzo mało czasu na wszystko, a trzeba dojechać z miasta do miasta, przygotować się, a czasem także coś zjeść albo się przespać, by nie paść na dziób przed publicznością ;-) ...
Nastały wakacje, więc ruch w sieci powinien się zmniejszyć... bo kto normalny siedzi przed komputerem w letnie, słoneczne dni? ;-) ...
Czerwiec rozpoczęłam z książką i na walizkach – a raczej na plecakach. Plecak jest znacznie bardziej poręczny, stąd ta mała modyfikacja w moim przypadku, ale impreza nazywała się właśnie „Z książką na walizkach”. ...
Na spotkanie w Wilanowie też omal się nie spóźniłam, gdyż odbywało się w dniu, gdy do Warszawy wieczorem miał zawitać Barack Obama i dlatego już od rana pozamykano niektóre trasy (w tym także takie, które miały być zamknięte później...). ...
Wstyd się przyznać, ale na spotkanie w Powsinie się spóźniłam. Dzięki temu jednak zwiedziłam okolice i zaliczyłam poranny jogging, w bardzo ładnych plenerach zresztą. ;-) ...
Oba spotkania w Pawłowicach minęły w miłej i sympatycznej atmosferze. Widać to na zdjęciach. ;-) ...
W ubiegłym tygodniu zamiast jak zwykle, z nastolatkami, spotkałam się z przedszkolakami. Przedszkole i biblioteka mieszczą się przy ulicy Kubusia Puchatka ;-) ...
Bohdan Butenko to jedno z pierwszych nazwisk, jakie utknęło mi w pamięci w dzieciństwie. Widywałam je często na książkach, na których się wychowałam... ...
Po raz pierwszy w tym roku spotkałam ją w Poznaniu, później w Międzyzdrojach, aż w końcu dotarła i w moje okolice. Wiosna w pełni - nareszcie! ...
W czasie każdego wyjazdu na spotkania autorskie spotykam sympatycznych i ciekawych ludzi, ale w Międzyzdrojach spotykałam ich po prostu na każdym kroku... ...
W "Moim mieście" ukazał się bardzo ciekawy artykuł, zatytułowany "Dariusz Majgier - pasję przekuć w sukces". Polecam ;-) ...
Wczoraj odbyłam swoje pierwsze (eksperymentalne) wirtualne spotkanie autorskie. Uczestnikami były dzieci i nastolatki ze szpitala w Zabrzu. ...
Ten dzień zaczął się pechowo. Obudziłam się z bólem gardła i bałam się, że nie dam rady długo i głośno mówić. ...