Podsumowanie roku
1/05/2016 05:05:00 PM
Mamy nowy rok, nowe kalendarze, podsumowania na blogach i doroczne raporciki. Nie wyłamuję się.
Jaki był rok 2015?
Pod względem osobistym nie był to dla mnie dobry rok, a wprost przeciwnie. Gdybym robiła zestawienie najgorszych lat w moim życiu, 2015 stanąłby na podium.
Pod względem „pisarskim” był to jednak dobry rok.
Nowa książka
Ukazała się moja nowa książka „Milioner z Gdańska”. To druga część serii „Tajemnice Starego Pałacu” - detektywistyczno-historyczno-fantastycznych książek dla młodzieży.
Powieść została dobrze przyjęta przez krytyków i czytelników, co też jest fajne. :-)
Podobnie jak poprzednią część zilustrował ją Bartek Drejewicz, a okładka podoba mi się nawet jeszcze bardziej. Tutaj możecie zobaczyć ilustracje.
Wznowienia
Ta książka jest na rynku już 10. rok i ciągle znajduje czytelników. :-)
W ogóle obecnie wszystkie książki, jakie napisałam w ciągu tych ponad 10 lat (w sumie to już 15!) są na rynku, z czego jestem niezmierne dumna. :-)
Dużo pisałam
W 2015 roku napisałam dużo nowych rzeczy.
Poza trzecią częścią „Tajemnic Starego Pałacu” powstały jeszcze inne książki... Jest wśród nich obiecany „horror dla dzieci” i szkic kolejnego... :-)
Pisałam także artykuły i inne teksty. Na przykład prace na kurs scenariopisarstwa, który zmusił mnie do spróbowania zajęcia się tematami, po które bez tego pewnie tym nie sięgnęła i to bardzo mnie przekonało do kursów i zajęć tego rodzaju. Naprawdę warto próbować czegoś innego i eksperymentować. :-)
Gdyby nie problemy w ostatnich miesiącach roku, byłoby jeszcze lepiej, bo miałabym więcej czasu i chęci do pisania.
Podniosłam pisarskie kwalifikacje
Kusi mnie, żeby jeszcze się gdzieś doszkalać. Czasem sama uczę innych – uczestników warsztatów literackich, czy początkujących pisarzy. Dobrze, kiedy czasem znajdę się na ich miejscu, wtedy uczę się nowych rzeczy nie tylko o pisaniu, ale też o uczeniu.Spotkania autorskie
Poznałam wiele ciekawych osób w czasie spotkań autorskich. W tym roku odwiedziłam biblioteki, domy kultury i szkoły w Opolu i okolicach, Małopolsce, Sosnowcu, Prażmowie oraz w Koszalinie i Biesiekierzu. Spotykałam się też z przedszkolakami w warszawskich przedszkolach i księgarniach.
Targi
W tym roku byłam gościem Warszawskich Targów Książki, Międzynarodowych Targów Książki w Krakowie (gdzie spotkałam bardzo sympatycznych czytelników), targów Salon Ciekawej Książki w Łodzi oraz Festiwalu Książki dla Dzieci i Młodzieży.
Byłam także na Targach Książki Historycznej oraz Targach Książki Artystycznej.
Nowe pomysły
Mam dużo nowych pomysłów na książki i za wiele z nich już się zabrałam. Powstało sporo notatek, z których być może będą nowe książki.
Tuż przed świętami wysłałam wydawnictwu trzecią część „Tajemnic Starego Pałacu”, a już zabieram się za nową książkę. Nie z tej serii... ;-)
Fotografia
Nauczyłam się też dużo nowego o fotografowaniu i obróbce zdjęć, ale tego chyba nigdy nie przestanę się uczyć. Ciągle pojawiają się nowe możliwości, nowe pomysły – i to jest świetne!
Ewolucja bloga
Postanowiłam poszerzyć tematykę bloga i nadałam mu nową nazwę.
Postanowiłam, że blog będzie nie tylko pisarskimi zapiskami na temat nowych książek, spotkań autorskich, itp., ale też pojawią się tu wpisy o pisaniu, blogowaniu, a także o innych moich zajęciach czyli psychologii i fotografii.
Na razie jeszcze nie napisałam zbyt wiele postów o takiej tematyce... ale to dlatego, że ogrom czasu pochłaniało mi pisanie książek! :-)
Blog dostał też nowe ubranko.
Założyłam profil na Instagram. Długo się wzbraniałam (około 4 lat ;-)), ale w końcu spróbowałam i przepadłam (tego właśnie się obawiałam). ;-)
Instagram pozwolił mi odkryć wielu ciekawych fotografów i w ogóle ciekawe osoby. Trochę też wpłynął na moje podejście do fotografii.
Pomimo, że nie organizowałam żadnych konkursów, rozdań, itp. w ciągu niecałego półrocza polubiło mój profil ponad 900 osób! :-)
Myślałam, że pochwalę się przekroczonym tysiącem, ale aż tak dobrze nie jest. Po 900 przestałam „levelować” i nawet jeśli ktoś mnie polubia, to ktoś inny „odlubia”. Chyba po prostu nie mam aż tylu czytelników, znajomych ze społeczności fotograficznych (i innych) oraz osób, którym z jakichkolwiek powodów przypadł ten mój profil do gustu.
Spoglądając wstecz, na moje pisarskie plany na rok 2015, mogę stwierdzić, że ich realizacja poszła mi całkiem dobrze.
Na rok 2016 też mam sporo planów... :-)
A jak Wam minął rok 2015?
1 komentarze
Hi Katarzyna! Keep up the great work in 2016!!!
OdpowiedzUsuńIt's good to srta the new year with enthusiasm, plan and energy like you :)
My 2015 was just so so, I know I can do better and better!!!
xoxo
Spam będzie usuwany.